-Hehe.Nie wiem.Pewnie jakieś książki,albo nic.Zależy jakie masz świadectwo,bo ja mam chyba nie za fajne.-oznajmiłam Natalię.
Siedziałam na ławce w trzecim rzędzie z moją paczką,czyli Natalią, Maćkiem, Patrycją, Olafem, Alicją, Sebastianem oraz Karoliną.
Po paru minutach dyrektor wyczytał moje nazwisko.Bałam się,że będę miała złe,a nawet bardzo złe świadectwo,bo często wagarowałam.Toż się zdziwiłam kiedy pan Kowalski wręczył mi świadectwo z czerwonym paskiem.W nagrodę dostałam książkę "Saga Zmierzch:Przed Świtem",ucieszyłam się,bo właśnie tej książki brakowało mi do kolekcji.Kiedy usiadłam na ławce Seba mnie zapytał:
-Jakie masz świadectwo i jaką książkę?
-A świadectwo mam z paskiem,a książka to Przed Świtem.-odpowiedziałam.
Po jakiś czasie wszyscy dostali świadectwo,z mojej paczki to tylko ja,Natka,Maciek i Seba mieliśmy świadectwo z paskiem.
-Idziemy dzisiaj na lody?-zapytała Patrycja.
-Jak chcecie,ale ja odpadam,bo mój brat dzisiaj wraca z trasy..-oznajmiłam.
-To,ty masz brata?-spytała Pyśka.
-No,ona ma takiego fajnego brata...eh..-powiedziała za mnie Alicja.
-A czemu ja nic o nim nie wiem?-spytała wkurzona Patrycja.
-No bo wiesz,mojego brata nie ma nic prawie w domu i nie mówię za bardzo o nim.-odrzekłam.
-Aha,ale powiedźcie chociaż jak się nazywa..-mówiła Pysia.
-Ale obiecaj,że nie będziesz krzyczeć...-powiedział Maciek.
-Obiecuje.hehe..-powiedziała śmiejąc się.
-A więc tak,jej brat nazywa się Olek Potrzebski.-oznajmiła ją Natka.
-Ten Olek z The Pupils?-spytała z nie do wierzeniem.
-Tak!To ten Olek..-powiedziałam wychodząc ze szkoły.
-Wiktoria pamiętasz,że dzisiaj mamy oglądać film u ciebie?-zapytała Natka.
-Tak!!-krzyknęłam.
Nagle przed nami stanął bardzo mi znajomy samochód.
Tak!Wiedziałam,to był Olek z Pawłem.Za jakiś czas z auta wyszli chłopacy..Alicja jak zawsze już gapiła się na mojego brata.
-Siemka laski...I chłopaki..-powiedział Pabo,po czym przytulił mnie na powitanie.
-Hej!! Olek ja myślałam,że spotkamy się dopiero w domu.-powiedziałam do Olka.
-Hehe..Ja też tak myślałem...Ale mama kazała nam przyjechać po ciebie i Natalię..-oznajmił mnie po czym się do mnie przytulił.
-Dobra!Koniec tych czułości..Wsiadajcie,bo jestem umówiony i nie chcę się spóźnić..-mówił Pabo.
-Okej.Już idziemy.-powiepziałam wsiadając do auta..
Kiedy weszliśmy do domu ja z Natką od razu wziełyśmy,popcorn,chipsy,paluszki i frugo,po czym pobiegłyśmy do pokoju.
Po paru minutach kiedy włanczałam film do pokoju wszedł Olek...
-Hej baby...Mogę z wami obejrzeć jakiś film??
-Jasne..-odpowiedziałyśmy chórkiem.
Na DVD włączyłam Sage Zmierzch:Zaćmienie,wiem że Olek nie lubi tego..Więc pomyslałam że ucieknie z pokoju.Ale się zawiodłam.
***MYŚLI OLKA***
[Eh...Znowu muszę to badziewie ogladać?Nie wystarczy,ze musiałem z Zosią...
Ale czego się nie zrobi,żeby spędzać czas z dwoma osobami które kocham.]
-Wreszcie koniec!-krzyknął uradowany Olek-Ide nara dziewczyny..
No dobra.papa-powiedziałam.
Po paru minutach usłyszałyśmu jak Olek śpiwea pod prysznicem:
Nossa, nossa
Assim você me mata
Ai, se eu te pego,
Ai, ai, se eu te pego...
Assim você me mata
Ai, se eu te pego,
Ai, ai, se eu te pego...
Delícia, delícia
Assim você me mata
Ai, se eu te pego
Ai, ai, se eu te pego..
Assim você me mata
Ai, se eu te pego
Ai, ai, se eu te pego..
Zobatrzyłam,że jest już godzina 23:45,ale jeszcze włączyłam laptopa i ewszłam na fejsa..Na tablicy napisałam:
Hehe...
To było coś.Olek chciał że mną i Natalią oglądać film.
Jak on wytrzymał oglądając z nami Zaćmnienie???
Haha..A potem jeszcze śpiewał podprysznicem..
To był naprawdę super dzień...;*
Od razu pojawiły się komentarze..:
Zosia Paluszak: Jasne..Mnie to nie zaprosiłaś...FOCH..;p
Domninika Dobrolińska: Tak to się zapomina o przyjacielach??;(
Wiktoria Potrzebska: Przepraszam was kochane...Ale Olek do was dzwonił i zapraszał.
Zosia Paluszak: Tak..Ale powiedział,ze jakąś bajke będziecie oglądać..:(
Dominika Dobrolińska: No właśnie...A ty Zosia przecież i tak byłaś u Pawełka...;)
Zosia Paluszak: No tak...ale i tak powinna zaprosić..:*
Wiktoria Potrzebska: Oj...Przepraszam..:(
Paweł Piechowiak: To za to Wiki,jutro do ciebie wpadniemy,oki?
Wiktoria Potrzebska: Okej..Mi to pasuje....
Dobra,ja lece kochani.papa;*
Zaraz potem wyłączyłam komputer i położyłam się w łużku,Natka już spała.
Nagle dostałam sms'a od Olka:
WIKI!!!PRZYJDŹ DO MNIE PLISSSS....
SORRY JEŚLI CIĘ ODUDZIŁEM...
Co on chce o 2 w nocy?
Wstałam z łużka i pobiegłam do pokoju Olka..
-Czego chcesz baranie?
-Ja chciałem porozmawiać...
-Nie może to zaczekać...
-To dla mnie ważne...Plisss.
-No dobra.Gadaj.
-A więc zakochałem się w pewnej dziewczynie,ale nie wiem czy ona się mną interesuje... Co mam zrobić??
-Oj.Nie wiem.Porozmawiaj z nią,czy co.A co to za dziewczyna,tylko nie ow że Alicja...
-Nie!!Alicja?W życiu nie....
-A więc kto?
-To Natalia...
-Oo.To uwież mi,ona coś do ciebie czuje...Węc porozmawiaj z nią...
-Okej..
-Mode już iść?
-Tak..
Kiedy weszłam do pokoju zobaczyłam,że jest już 6:00...Więc pomyślałam,ze nie ma poco iść spać...
Nagle zadzwonił do mnie telefon..To był Maciek...
-Hej!Obudziłem Cię?
-Cześć...Nie,nie spałam.
-Aha...
-Po co dzwonisz?
-A bo chcę cię o coś zapytać??
-Słucham cię...
-Czy poszłabyś dzisiaj ze mną na lody albo do kina..?
-Z chęcią..
-Okej.To wpadne po coebie o 12:00..oki?
-Spoko...do zobaczenia..
-Papa...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To był pierwszy rozdział..
Zachęcam do czytania,komętowania
a tajże polecania znajomym.....
Niedługo drugi rozdział..;)
Pozdrawiam;*
Świetne:P
OdpowiedzUsuńdziękuję;*
Usuń